Ostatnio coraz modniejszy staje się upcykling, czyli wykorzystanie rzeczy, które zwykle wyrzucamy jako śmieci, do tworzenia nowych sprzętów. Idąc za tym trendem, proponujemy dziś wykorzystanie plastikowych butelek do budowy... domowej kręgielni!
CO BĘDZIE POTRZEBNE?
- wymyte plastikowe butelki z zakrętkami,
- ziarna (np. groch, fasola lub ryż),
- kolorowy papier, naklejki, taśmy, wstążki lub inne, dowolne ozdoby,
- piłka (piłkę trzeba dopasować do ciężaru kręgli).
- piłka (piłkę trzeba dopasować do ciężaru kręgli).
Do wymytych, wysuszonych butelek, wsypujemy ziarna. Ich ilość uzależniona jest od tego jak ciężkie kręgle będzie w stanie przewrócić nasze dziecko. Butelki zakręcamy i dekorujemy w dowolny sposób. Możemy wykorzystać do tego na przykład kolorowe taśmy klejące, papier samoprzylepny, naklejki. Dajmy sobie i dziecku swobodę w dekorowaniu kręgli. :) Im ciekawsze kręgle - tym lepiej!
Innym pomysłem na nadanie naszym kręglom koloru, jest wypełnienie butelek wodą zmieszaną z farbkami plakatowymi lub barwnikami spożywczymi. Takie kręgle prezentują się naprawdę pięknie!
Maluchom może być trudno wywrócić obciążoną butelkę. Jeśli nasze dziecko nie jest w stanie tego zrobić - pozostawmy butelki puste.
Gotowe kręgle ustawiamy w kilku rzędach, tworzących wspólnie kształt trójkąta. Odmierzamy odległość, z jakiej dziecko będzie w stanie strącić kręgle piłką i oznaczamy ją kredą lub kawałkiem sznurka.
Idealnym miejscem do grania w kręgle jest długi korytarz. Jeśli wybieramy się na świeże powietrze - niech będzie to równy kawałek terenu. Tor możemy oznaczyć na przykład skakankami.
Zamiast kupować kolejne zabawki - spędźmy z dzieckiem chwilę na ich wspólnym tworzeniu! Może dzisiejsze popołudnie zamienimy w rodzinne zawody kręglarskie? ;)
Życzymy udanej zabawy!
Autor: Katarzyna Kukieła